Malwinko i znów będzie, że podpatrzyłam :) ale to nic potrzebuję pudełka na nici, które już mi wypadają z segregatora i coś będzie trzeba wymyśle, jak nie dłubię to uszyję:)
Jak kiedys powiedziałam przyjaciółce "mam doła" to mi powiedziała "to go zakop" ale mnie wtedy wkurzyła!!! Ale prawdą jest że każdy dół da się zakopać :) Na ikonce myślałam że to zpagetti. Baaaaardzo fajne :)
Ale świetne! Te szare idealnie pasowałyby mi do pracowni :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)Właśnie chyba do pracowni te szare powędrowały:)
UsuńŚliczne;)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńBardzo fajne. Lubię takie koszyczki, bo mają szerokie zastosowanie :)
OdpowiedzUsuńTo prawda:)
UsuńTe szare faktycznie są świetne,mają rewelacyjny kolorek;)
OdpowiedzUsuńOkrągłe duże pomieszczą pewnie masę szpargałów;))
Trzymaj się ciepło;)
na drobiazgi idealne i bałaganu nie ma:)Dzięki
Usuńzauważyłam, ze z dołu, a zwłaszcza dna jest się łatwiej odbić... ;)
OdpowiedzUsuńdo koszyczków się przymierzam... od miesiąca... ;D
Przy zranionej duszy ciężko się odbić...a ja kupiłam dla siebie sznurek kilka miesięcy temu,a koszyków do łazienki jak nie było tak nie ma:)
Usuńale super koszyczki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
UsuńBardzo ciekawy pomysł ;-) pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńi praktyczny:)
UsuńRewelacyjnie wyglądają!
OdpowiedzUsuńPrzesyłam ciepłe myśli, i warkocze mojej Roszpunki, żeby Cię z rowu wyciągnęła ;-)
Dziękuję:)Warkocz chyba pomógł,bo już z dołu udało się wyjśc:)
UsuńCzadowe :)
OdpowiedzUsuńI patrz ja ciągle nie umiem koszyków :(
OdpowiedzUsuńNo wiesz:)Na kolejnym spotkaniu robimy koszyk!!!Koniecznie:)
UsuńMnie się te okrągłe bardzo podobają.
OdpowiedzUsuńTe kwadratowe nie do końca wyszły jak sobie wyobrażałam, dlatego z okrągłych też jestem bardziej zadowolona:)
UsuńSuper zwłaszcza te okrągłe :))
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę:)
UsuńPiękne koszyczki Malwinko ... a zraniona dusza uffff.... za bardzo wiem jak to jest .... trzymam kciuki i przytulam.... :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło:)
Dzięki za przytulaski:)Pomogły:)
UsuńUwielbiam Twoje koszyczki.Jeden podarowałam chłopakom na różności i bałagan na regale opanowany :-)
OdpowiedzUsuńŻyczę szybkiego wykaraskania się ze smutasków.
Cieszę się bardzo,że są przydatne:)
UsuńJa tez takie mam :) przefajne są:) jutro zrobię sesje:)
OdpowiedzUsuńAniu to Twoje koszyczki są:)
Usuńkoszyczki super.. będzie dobrze.. Ukochaj ślicznookiego Malutkiego. Popatrz jak w nocy słodko śpi- od razu poczujesz się lepiej. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:)Dobra rada:)Pomogła:)ślicznooki:)hi hi
UsuńŚwietne są! Spodobały mi się, gdy ujrzałam je u Ciebie po raz pierwszy, a teraz uczucie tylko się pogłębiło:)
OdpowiedzUsuńCzyżby kiełkowała jakaś myśl wspólniczko...:)
UsuńMalwinko i znów będzie, że podpatrzyłam :) ale to nic potrzebuję pudełka na nici, które już mi wypadają z segregatora i coś będzie trzeba wymyśle, jak nie dłubię to uszyję:)
OdpowiedzUsuńRenatko ja się bardzo cieszę,że podpatrujesz u mnie i sama robisz:)Powodzenia i czekam na efekty:)
UsuńJakie one ładne:). Ciekawa jestem czy przy dłuższym użytkowaniu można je prać;).
OdpowiedzUsuńMyślę,że spokojnie w 30 stopniach można, choć jeszcze nie prałam
UsuńSuper koszyczki! Też mam plan takie wydziergać, tylko muszę sznurek dopaść :) Pozdrowionka i...wychodź z tego dołu... :)
OdpowiedzUsuńPolecam,bo to praktyczne i ładne:)
Usuńfantastyczne:)
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńJak kiedys powiedziałam przyjaciółce "mam doła" to mi powiedziała "to go zakop" ale mnie wtedy wkurzyła!!! Ale prawdą jest że każdy dół da się zakopać :) Na ikonce myślałam że to zpagetti. Baaaaardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńJuż zakopany na szczęście:)a ze zpagetti jeszcze nie robiłam.Cena mnie odstrasza:)
UsuńSuper koszyczki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńBardzo świetne, podobają mi się ogromnie ..ten okrągły skradł moje serce :)
OdpowiedzUsuńtakie sznurkowe koszyki chodza za mna od dawna,ale jakos sie jeszcze nie odważyłam by spróbowac coś takiego wydziergac.
OdpowiedzUsuńostatnie zdjęcie-kosze okrągłe są cudne;) oj jak ja takie cuda uwielbiam:) chciałabym ale już nie mam gdzie stawiać:( no nie ma gdzie:(
OdpowiedzUsuń