czwartek, 1 sierpnia 2013

Moja pierwsza myszka:)

Kochani cieszę się, że sowa tak bardzo się spodobała:)
Poprzednio miałam malutko czasu,ale dziś udało mi się znaleźć tutka z którego korzystałam tutaj.
Polecam tego bloga, bo jest dużo podpowiedzi jak  robić fajne rzeczy:)

A dziś prezentacja mojej pierwszej szydełkowej zabawki:)
Wzięłam udział w wyzwaniu na blogu Zaplątane szydełko i zrobiłam myszkę:)


Hurrra mogę ruszać łapkami:)


I stać też mogę:)


I mam długi ogonek:)


Tutaj jest pierwsza część kursiku na myszkę. Polecam gorąco,bo jest świetnie napisany:)
Bardzo za niego dziękuję i mam nadzieję,że będą kolejne:)

Wiem,że nie jest idealna i do ideału jej dużo brakuje,ale jestem z siebie dumna!!!
Coraz lepiej idzie mi z liczeniem, bo w sumie to nie taka prosta sprawa...Zrobiłam już pingwinka Piccolo,ale z liczeniem mi poszło bardzo marnie i dlatego go jeszcze nie pokazałam,bo troszkę ma brzuszek koślawy, ale to nadrobię-tylko muszę mu zrobić zdjęcia:)

Słoneczne pozdrowienia




17 komentarzy:

  1. Wyszła bardzo fajnie! Podoba mi się w tej zabawie najbardziej to, że ile osób tyle zabawek - a każda jest inna i indywidualna.

    Następne kursy będą.

    A jak będzie na blogu 100 obserwujących - to zrobię rozdanie...

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za pochwałę:):):)O to właśnie chodzi:)Czekam z niecierpliwością na kolejne kursy i na rozdawajkę również,bo mistrzowskie dzieła tworzysz:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaka piękna mycha! Bardzo mi się podoba. Jest urocza :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przesympatyczna myszka!
    Cieplutko pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwszy raz?! Super wyszło! Ja mam ogólnie problem z matematyką, więc się nie zabieram za takie cuda:D

    OdpowiedzUsuń
  6. wyszło Ci superowo !!! wręcz rewelacyjnie Grtuluję

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja nie widzę błędów. Myszka jest super. Kolor włóczki mógłby być jaśniejszy, ale to nie usterka. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajna to Twoja myszka :) Ja zawsze robię tylko szare, ale brązowa jest weselsza ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ładna myszka. Widać, że humor jej dopisuje.
    A co do pingwinka to mnie ten brzuszek też wyszedł krzywo (chodzi mi o tą białą część). Z tego co wiem to jest to normalne bo podczas szydełkowania oczka trochę się "pochylają" w jedną stronę i to co teoretycznie powinno być proste wychodzi zakrzywione. Robiąc na okrągło nie da się tego uniknąć. Można albo zrobić dany fragment osobno i doszyć albo robić w rzędach i odwracać robótkę (raz robimy rząd na prawej stronie, raz na lewej) albo... pogodzić się z tym, że jest trochę krzywo.

    OdpowiedzUsuń
  10. Myszka bardzo sympatyczna!Żadnych niedociągnięć nie zauważyłam :)
    Napisałam u siebie na blogu,ale jeszcze tu wtrącę:swoje trójkąty przepierz,albo namocz i naciągnij za pomocą szpilek,a na pewno się wyprostują :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. śliczna i naprawdę wygląda profesjonalnie zupełnie nie widac że pierwsza

    OdpowiedzUsuń
  12. mysia różowa pysia..co za słodkość :) Pozdrawiam ! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo tu pozostawione:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...