piątek, 24 maja 2013

W między czasie...

Podróżując autem mam torebusię od FUSIK a w niej pełno włóczek :)
Powstały bransoletki z kolczykami.
Wzór pochodzi z mojej głowy:)








Dziękuję,że mnie odwiedzacie i napędzacie do pracy :)

Miłego dnia życzę 



30 komentarzy:

  1. Ślicznie wyszły takie z głowy :)
    Chyba muszę sobie szofera zatrudnić żeby móc szydełkować w aucie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj szofer to super sprawa:)

      Usuń
    2. Świetna! Właśnie dziś skorzystałam z pomysłu szydełkowania w aucie - podróż była niedaleka, ale robótka trochę urosła ;)

      Usuń
    3. Podróże moje też niedalekie,ale nawet przez 20 min efekty widać:)

      Usuń
    4. Każda chwila cenna w ciągłym braku czasu :) Szkoda, że na co dzień do pracy nie mogę mieć szofera ;)

      Usuń
    5. Każde miejsce jest dobre:)autobus,poczekalnia u lekarza:)polecam:)

      Usuń
    6. Zaczęłam nosić już ze sobą włóczkę. :) Rzadko mam okazję wykorzystać ją poza własnym fotelem, w domu, wieczorem, ale jak się uda choć mały rządeczek dołożyć to już jest dobrze :)

      Usuń
    7. Ja też mam taki awaryjny w torbie,o ile nie mam tej Fusikowej. Rozpacz się zaczyna jak jakiegoś moteczka w torbie brak,a jest chwila na dzierganie:)

      Usuń
    8. Ja tak kiedyś z książką miałam - nie ważne jak wielkie tomiszcze właśnie czytałam zawsze dźwigałam je ze sobą ;) Teraz czasu na czytanie już całkiem brak. Ale moteczek włóczki lżejszy przynajmniej ;)

      Usuń
    9. Książki też były u mnie jak tramwajem dużo jeździłam,a teraz jak mnie szydło wciągnęło,że książki już dawno nie czytałam.Tylko się stosik do przeczytania powiększa:)

      Usuń
    10. Kiedy czas się na to znajdzie, na stosiki i plany handmadowe? ;) Drugie życie by się przydało ;)

      Usuń
    11. Oj tak... życie może się okazać zbyt krótkie niestety:(

      Usuń
    12. Ale za to kolorowe odcieniami wydzierganej włóczki :)

      Usuń
  2. Pomysłowe i ciekawe :)
    Torebka od Fusika spełnia swoją rolę w 100% :)

    OdpowiedzUsuń
  3. świetne kompleciki powstały :)))
    brawo

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. wow! jestem pod wrażeniem. Kiedy byłam w gimnazjum podczas zajęć plotłam bransoletki pod ławką, jednakże mimo, że korzystałam z najprostszego wzoru zawsze wychodziły mi koślawe :( Twoje dzieła są wspaniałe. Widać, że robi je osoba która wkłada serce w takie plecionki. Najbardziej przypadła mi do gustu pomarańczowo-żółta bransoletka, świetnie wygląda takie połączenie. Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też kiedyś plotłam,ale teraz tylko szydełko:)

      Usuń
  5. A ja mam takie bransoletki :D :* Są super :)

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczne i jak produktywnie wykorzystałaś czas

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tej chwili każda minutka jest cenna i warta wykorzystania:)

      Usuń
  7. Świetne! Zazdroszczę możliwości dziergania w aucie, bo u mnie niestety nie kończy się to zbyt dobrze ;-P Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ładne :) W ogóle lubię szydełkową biżuterię! A z Twoich samochodowych wyrobów szczególnie przypadł mi do gustu biały zestaw :)

    Pozdrawiam serdecznie,
    www.WnetrzaZewnetrza.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. Podróżuj Kochana i twórz!

    OdpowiedzUsuń
  10. zdolna osóbka z Ciebie:))pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo tu pozostawione:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...