Post dziękczynny...

Muszę Wam powiedzieć, że w blogowym świecie spotkałam cudowna osobę:)

Trafiłam do Asi dzięki Candy, które organizowała. Bardzo mi się u niej spodobało i regularnie ją podglądam.  

Podziwiam ja za pomysły i za to, że przy trójce dzieci tyle tworzy. Za niesamowite rzeczy, które szyje dla dzieciaczków ) Od samego początku dużą sympatią ja obdarzyłam i postanowiłam wysłać trochę tkanin, które nagromadziłam w szafie. Miałam duże plany co do mojej szyciowej przyszłości ale ostatecznie z maszyną się nie zaprzyjaźniłam, więc tkaninki mi nie były potrzebne:)

Asi sprawiła mi ogromną radość, bo w ramach podziękowania uszyła dla mnie kilka rzeczy:)

Wszystkie zdjęcia są zapożyczone z jej strony http://lolajoo.blogspot.com/

W komentarzu napisałam,że bardzo podoba mi się sukienka z koronką i dużym dekoltem .. I proszę oto moja sukienka:)Nie wiem jak ją uszyła że pomimo ogólnikowej wiedzy o moich wymiarach uszyła idealnie dopasowaną kreację:)

I wymarzony dekolt na plecach:)

Dostałam również  świetna torbę,a do tego pasujący piórniczek, który był za złapanie licznika:)Piórniczek idealnie przechowuje mój młynek dziewiarski i podręczne szydełka i nożyczki:)

I jeszcze bluzeczka z apaszką:)

Oprócz tego dla Krystianka książeczki i mnóstwo ubranek:)

Sprawiłaś mi niesamowitą radość!!!

DZIĘKUJĘ!!!!

***

Jeszcze kilka godzin przyjmuję zapisy na moje Candy!!!

***

Dziękuję,że tak wiele osób dołączyło do mojego grona.

Dziękuję za wszystkie miłe słowa:)Jesteście wspaniali:)

Buziaki