Zapowiedziane babcine kwadraty skończone:)
Zrobiłam poszewkę na podusię:)Te kolorki są cudowne:)Oczu od nich oderwać nie mogę:)
zapinana na guziczki
Co do tego tysiaka to widzę,że nie tylko ja jestem taka pokręcona na punkcie swojej pasji:)uff tylko gdzie te tysiaki rozdają to się chętnie ustawię w kolejce:)
Dzięki za wszystkie mile słowa:)
Żar leje się z nieba,ale to chyba dziś w całej Polsce tak jest:)Teraz kąpiel w basenie obowiązkowa:)
Całuję
przepiękna jest :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło!
To prawda, kolorki cudne. Poducha śliczna!
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo ładna :) kocham te kwadraciki :)
OdpowiedzUsuńPodusia urocza,bardzo podobają mi się kolory,których użyłaś :)Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSuper kwadraciki! Te kolorki są faktycznie rewelacyjne! :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper poducha :)
OdpowiedzUsuńU mnie dzisiaj cały dzień było deszczowo, ale strasznie duszno...
OdpowiedzUsuńŚwietna jest ta poszewka...ma piękne kolory :)
piękna poszewka w pięknej kolorystyce :) muszę sobie kiedyś jakąś wyszydełkować :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie pastele, a szczególnie szary z błękitem... tez nie mogę oderwać oczu :-)
OdpowiedzUsuńDla mnie tez te kolory się cudownie komponują. Brawo!
OdpowiedzUsuńcudne!
OdpowiedzUsuńFaktycznie te pastele ślicznie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńIdealne!
OdpowiedzUsuńps. chyba zgarnę mamie z kanapy wszystkie podusie!
UsuńŚliczne kolory:) i podusia ładna:)
OdpowiedzUsuńjest bajeczna!:) zwłaszcza pierwsza strona:)
OdpowiedzUsuńPodusia CUDO:)
OdpowiedzUsuńrewelacja:-)
OdpowiedzUsuń