Kalendarz mi podpowiada,że dziś czas na moją pierwszą taką lalę:)
Rozpisane posty mam do przyszłej środy,więc jeszcze zdążę się Wam znudzić ;)
Jak to ja zapomniałam ją zmierzyć, ale to już kawał dziewuchy.
taka troszkę akrobatka
Idealna nie jest,ale mnie się bardzo podoba:)
Dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze
bardzo fajna. Kojarzy mi się z moją lalką zwaną Agatką :)
OdpowiedzUsuńŚliczna ! Jak to nie jest doskonała...? Właśnie, że jest :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Urocza jest! A jaka piękna sukieneczka! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ewela
Rzeczywiście "kawał dziewuchy"-fajna:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńEch, jak to nie jest idealna? No precież jest :D
OdpowiedzUsuńCudowna jest i jak najbardziej jest idealna, nawet ma majtaski :)
OdpowiedzUsuńPrześliczna i ma takie zadziorne oczęta :)
OdpowiedzUsuń