Zgodnie z zapowiedzią kolejne elementy w przestrzeni kuchennej. Podkładki pod przyprawy. Wzór może niezbyt wyszukany, ale ładnie się prezentują:)
Tu ubranko na jeden słoik. W zamyśle jeszcze dwa do zrobienia. Ostatnio zaczęłam wypiekać własny chleb i w nich trzymam otręby,słonecznik i siemię lniane.
Kuchnia nie jest wykończona i jak widać na załączonym obrazku brakuje parapetów. Dlatego parapety są obecnie szydełkowe.
I dwa stołeczki.
Do zrobienia jeszcze łapki do garnków, duża podkładka pod gorące naczynia i serweta na lodówkę(już zaczęłam ją robić podczas podróży samochodem) i ubranka na dwa słoiki oczywiście. Temat kuchni troszkę na bok zjechał, bo teraz kończę kocyk. Może po nim się zabiorę za kuchnie:)
Wszystko bardzo ładne i gustowne, a kolorystycznie super ze sobą współgrają :) Ja też myślę o wyszydełkowaniu kilku elementów dekoracyjnych :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
To prawda, pięknie się prezentują. Jak i pozostałe Twoje prace.Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńślicznie to wszystko zrobiłaś i bardzo pomysłowo:))pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za ciepłe słowa-to dla mnie siła napędowa:)
OdpowiedzUsuńFajnie tu u Ciebie, miło i pomysłowo. Zajrzę kiedyś........:)
OdpowiedzUsuńpozdrowionka
pa
Super wymyślone :) Wszystko tak do siebie pasje i jest w jednym stylu.
OdpowiedzUsuń